Pago Pacific e Serena Enardu oficjalnie znów są razem! Goście w salonie Silvii Toffanin, powiedziała para miłość która od lat ich łączy. Więź nierozerwalna, która mimo upływu czasu jest silna i żywa. „Blokada wystawiła nas na próbę. Po wyjściu z Grande Fratello Zostałem z nią w domu i nasze problemy wyszły na jaw” – powiedział Pago. A potem Serena dodała: „Weszliśmy w rutynę życiową, która nas nie uszczęśliwiała i nie mogliśmy wyjść z tego schematu”.
CZYTAJ TAKŻE> Serena Enardu i Pago blisko małżeństwa: „Nigdy więcej w separacji”
Pago i Serena znów są razem: „Nie słyszeliśmy się od dwóch lat”
Enardu kontynuował: „Staliśmy się parą, która stworzyła parę, ale która nie słuchała potrzeb singla” Serena „Chcieliśmy wierzyć, że możemy żyć osobno, próbowaliśmy. Od dwóch lat nie mieliśmy od siebie wiadomości, nie złożyliśmy sobie nawet życzeń urodzinowych”. A potem wyznał: „Ja Nigdy nie przestałem go kochać„. Uczucie, które obaj odłożyli na bok na kilka lat, ale które w końcu wybuchło ponownie.
CZYTAJ TAKŻE> Cecilia Rodriguez i Ignazio Moser, czy to już koniec między nimi? Wskazówki i plotki
Właściwie wystarczyło tylko jedno spotkanie, żeby rozpaliło się na nowo pasja. „Widzimy się od sierpnia. Przyszedł przywitać się z moim synem, który jechał na studia do Los Angeles. Byłem w kuchni, kiedy go zobaczyłem moje serce przeskoczyło jak wtedy, gdy masz 12 lat i widzisz dzieciaka, który ci się podoba na przystanku autobusowym” – powiedziała Serena. Kontynuując: „Wiedziałem, że następnego dnia musi wyjechać o 7 rano. Wysłałem mu SMS-a o 11:XNUMX i zapytałem, czy ma ochotę na pogawędkę”.
CZYTAJ TAKŻE> Levante, kim jest twój partner Pietro Palumbo?
Pago Pacifico Serena Enardu Bardzo prawdziwe: „Czas jakby nigdy nie minął”
Po tym wieczorze Pago i Serena znów zaczęli się spotykać, a potem podjęli decyzję wrócić razem. Naturalny wybór, którego w zasadzie oczekiwali. „Kiedy spotkaliśmy się ponownie, tak było jakby czas nigdy nie minął". Mówiąc o ślubie, Serena ujawniła: „Dużo mówi się o małżeństwie, ale w rzeczywistości Pago nigdy nie ukląkł”. Ten ostatni potwierdził jednak, że chciałby uczcić tę bardzo cierpiącą miłość, być może zwykłą imprezą plenerową.
