Życie to posiadanie historii do opowiedzenia, a nie rzeczy do pokazania

0
- Reklama -

storie da raccontare

Współczesne życie popycha nas do gromadzenia wielu rzeczy, których nie potrzebujemy, podczas gdy reklama popycha nas do kupowania coraz więcej. Bez myślenia. Bez limitów…

W ten sposób łączymy naszą wartość jako ludzi z wartością rzeczy, które posiadamy. W rezultacie nie jest niespodzianką, że wielu identyfikuje się ze swoim dobytkiem i obnosi się z nim jak z trofeum. Żyją, aby pokazać.

Ale przeżywanie rzeczy nie jest życiem. Kiedy za bardzo identyfikujemy się z rzeczami, przestajemy je posiadać, a one posiadają nas.

Arystotelesowskie pytanie, na które nie byliśmy w stanie odpowiedzieć

Najważniejsze pytanie, jakie możemy sobie zadać, to to samo, które przed wiekami zadał sobie Arystoteles: jak żyć, aby być szczęśliwym?

- Reklama -

Większość ludzi nie szuka odpowiedzi w sobie. Nie pytają, co ich uszczęśliwia, ekscytuje lub ekscytuje, ale dają się ponieść okolicznościom. A obecnie te okoliczności wyznacza społeczeństwo konsumpcyjne.

Szczęście według tej nowej „ewangelii” polega na prowadzeniu dobrego życia. A dobre życie dosłownie oznacza życie w konsumpcji. Jeśli to możliwe, afiszować się, aby nasi sąsiedzi i obserwujący na portalach społecznościowych mogli nam zazdrościć.

Ale poleganie na rzeczach jako sposobie na osiągnięcie szczęścia jest pułapką. spowodowanyadaptacja hedoniczna, prędzej czy później przyzwyczajamy się do rzeczy, ale kiedy się niszczą lub stają się przestarzałe, przestają generować tę początkową satysfakcję, a to skłania nas do kupowania nowych rzeczy, aby ponownie przeżyć to uczucie euforii. W ten sposób zamykamy krąg konsumpcjonizmu.

Dziesięciolecia badań psychologicznych dokładnie pokazują, że doświadczenia generują więcej szczęścia niż posiadanie. Bardzo ciekawy eksperyment przeprowadzony na ul Cornell University pokazał, dlaczego lepiej jest mieć doświadczenia niż kupować rzeczy. Ci psychologowie odkryli, że kiedy planujemy doświadczenie, pozytywne emocje zaczynają się kumulować od momentu, gdy zaczynamy planować, co zamierzamy zrobić, i pozostają one przez długi czas.

Oczekiwanie na doświadczenie generuje więcej szczęścia, przyjemności i podniecenia niż oczekiwanie na przybycie produktu, które często jest bardziej wypełnione niecierpliwością niż pozytywnym oczekiwaniem. Na przykład wyobrażenie sobie pysznego obiadu w dobrej restauracji, jak bardzo będziemy się cieszyć następnymi wakacjami, generuje zupełnie inne doznania niż desperackie oczekiwanie spowodowane przybyciem produktu do domu.

Jesteśmy sumą naszych doświadczeń, a nie naszego majątku

Doświadczenia są ulotne. Z pewnością. Nie możemy ich używać jako sofy lub telefonu komórkowego. Bez względu na to, jak bardzo się staramy, nie jesteśmy w stanie uchwycić każdej sekundy najważniejszych chwil w życiu.

- Reklama -

Jednak te doświadczenia stają się częścią nas. One nie znikają, integrujemy je z naszą pamięcią, a one nas zmieniają. Doświadczenia stają się sposobem na wzajemne poznawanie się, wzrastanie i rozwój jako osoby.

Każde nowe doświadczenie, którym żyjemy, jest jak jedna warstwa, która osadza się na drugiej. Stopniowo nas to przemienia. Daje nam szerszą perspektywę. Rozwijaj naszą postać. Sprawia, że ​​jesteśmy bardziej odporni. To czyni nas bardziej dojrzałymi ludźmi. Więc chociaż nie możemy cenić doświadczeń jako własności, możemy je nosić ze sobą przez resztę naszego życia. Gdziekolwiek pójdziemy, nasze doświadczenia będą nam towarzyszyć.

Nasza tożsamość nie jest zdefiniowana przez to, co posiadamy, jest raczej mieszanką miejsc, które odwiedziliśmy, ludzi, z którymi dzieliliśmy i lekcje życia że się nauczyliśmy. Rzeczywiście, nawet złe doświadczenia mogą stać się dobrą historią, jeśli jesteśmy w stanie wydobyć cenną naukę.


Kupno nowego telefonu raczej nie zmieni naszego życia, ale podróże mogą zmienić nasze spojrzenie na świat. To nie przypadek, że najbardziej żałujemy nie tego, że przegapiliśmy okazję do zakupu, ale tego, że czegoś z tym nie zrobiliśmy. Brak odwagi. Nie ide na ten koncert Nie odbyłem tej podróży. Nie wyznając naszej miłości. Nie zmieniłeś swojego życia...

Prawie zawsze jest jeden druga szansa kupić rzeczy, ale doświadczeń nie można powtórzyć. Kiedy przegapimy wycieczkę lub specjalne wydarzenie, tracimy wszystkie związane z tym historie.

Dlatego jeśli chcemy zminimalizować żal pod koniec życia, lepiej poszerzyć horyzonty i nadać priorytet doświadczeniom. Powinniśmy upewnić się, że żyjemy, aby mieć historie do opowiedzenia i zachować w naszej pamięci, zamiast marnować się w gromadzeniu rzeczy.

źródło:

Gilovich, T. et. Al. (2014) Waiting for Merlot: Antycypacyjna konsumpcja zakupów empirycznych i materialnych. Nauki psychologiczne; 25 (10): 10.1177.

Wejście Życie to posiadanie historii do opowiedzenia, a nie rzeczy do pokazania po raz pierwszy opublikowano w Kącik Psychologii.

- Reklama -