Wiele żyć botoksu
Toksyna botulinowa, zatwierdzona w 1989 roku przez amerykańską FDA jako odpowiedzialna za infekcje pokarmowe, stała się najczęściej stosowanym leczeniem w medycynie w szeregu wielu różnych chorób.
Od 2002 roku jest dopuszczony do stosowania w medycynie estetycznej do leczenia zmarszczek mimicznych w górnej części twarzy.
Botox, wykonywany przez fachowe dłonie, stał się niekwestionowanym bohaterem zabiegów wymaganych przez kobiety i mężczyzn w różnym wieku, nadając twarzy bardziej zrelaksowany wygląd poprzez mniejszy skurcz leczonych mięśni, a nie ich paraliż, jak błędnie się uważa.
Ale toksyna botulinowa nie służy wyłącznie celom estetycznym, w rzeczywistości nawet nadpotliwość (nadmierne pocenie się dłoni, stóp i pach) skutecznie leczy się corocznymi sesjami.
Innym zastosowaniem jest leczenie bólów głowy spowodowanych napięciem mięśni, które są usuwane podczas jednej sesji i które mogą być powtórzone według uznania lekarza.
Dlatego też, po raz pierwszy zastosowana w okulistyce, toksyna ta znalazła zastosowanie w coraz większej liczbie powiatów, zwielokrotniając wskazania do jej stosowania także w medycynie estetycznej.
Mikro Botox to w istocie ostatnia granica w leczeniu trądziku, rozszerzonych porów, matowej tekstury skóry i łuszczycy z zaplanowanymi sesjami co 4-6 miesięcy.
Czy „mały dotyk” może sprawić, że będziesz szczęśliwszy?
OCZYWIŚCIE!
W kilku badaniach wykazano, że poprawa nastroju nie jest subiektywna, ale ze względu na pośredni wpływ wywierany przez tę toksynę na zmniejszenie aktywności ciała migdałowatego (struktury naszego mózgu zarządzającej emocjami, a zwłaszcza lękiem) poprzez redukcję skurczów mięśni twarzy, które są aktywowane w marszczeniu brwi.
Osłabiając ten obwód, wykryto poprawę nastroju z objawami zmniejszonego lęku i stanu depresyjnego.
Więc na co czekasz? Gotowy, by podarować sobie dawkę szczęścia?