Jennifer Lopez nadal opowiada o sobie i tym razem zrobił to dzięki krótkiemu filmikowi udostępnionemu na instagramowej stronie swojej linii kosmetyków Lo BeautyLo.
52-latka ma niesamowite ciało, udało nam się to kilkakrotnie stwierdzić, ale szczególnie w ostatnich tygodniach, w których po raz pierwszy pojawiła się w Wenecji, a potem na czerwonym dywanie Met Gali 2021. Zrobiła to ponownie w filmie, o którym mówiłem właśnie teraz, w którym pojawiła się w stroju fitness składającym się z legginsów i przyciętego topu zawiązanego z przodu.
Ze związanymi włosami i usuniętą twarzą Jenny pojawia się w łazience swojego domu i wyjaśnia:
„Po treningu jestem spocona, więc biorę płyn do demakijażu, ma na celu usunięcie makijażu, brudu i olejków” – powiedziała przed umyciem twarzy.
„Nie mogę wyjść z domu bez błyszczyka i tuszu do rzęs i szczerze mówiąc też nakładam booster na policzki, tak, nakładam go, chcę wyglądać jak najlepiej, kiedy patrzę w lustro.” on dodał."
A co do szkolenia:
„Muszę się motywować, więc noszę ładne stroje”