Czym jest autocenzura i dlaczego nie powinniśmy ukrywać tego, co myślimy?

0
- Reklama -

Od jakiegoś czasu coraz więcej osób chętnie wyraża swoją opinię. Czują potrzebę przeprosin z góry za powiedzenie czegoś znaczącego. Obawiają się wykluczenia, aby nie trzymać się wspólnej narracji. Niech ich słowa zostaną źle zrozumiane i pozostaną naznaczone na całe życie. Aby znaleźć się na czarnej liście przez wrogów jakiejkolwiek grupy mniejszościowej, która wierzą, że świat musi kręcić się wokół nich.

W ten sposób autocenzura rośnie jak pożar.

Jednak autocenzura i poprawna politycznie ekstremalne często przybierają formę „opresyjnej sprawiedliwości”. Opresyjna sprawiedliwość pojawia się wtedy, gdy dostrzegamy, że nie możemy podzielić się naszym punktem widzenia, ponieważ kwestionuje on obecnie modne zasady. Tak więc mierzymy każde słowo z dokładnością do milimetra, zanim je wymówimy, oceniając je pod każdym możliwym kątem, przekształcając komunikację w żonglerkę na ostrzu brzytwy, pozbawiając ją wszelkiej autentyczności.

Czym jest autocenzura w psychologii?

Coraz więcej ludzi „przetwarza” w myślach to, co mają do powiedzenia, ponieważ boją się kogoś urazić – nawet jeśli zawsze znajdzie się ktoś, kto się obrazi – starają się znaleźć idealny czas, aby coś powiedzieć i za bardzo się martwić o tym, jak inni będą interpretować ich słowa. Czują się zaniepokojeni wyrażeniem swojej opinii i odczuwają potrzebę wcześniejszego przeproszenia za to. Zazwyczaj przyjmują najgorsze za pewnik i martwią się o wszystko, co może pójść nie tak. Ci ludzie zostają uwięzieni w mechanizmie autocenzury.

- Reklama -

Autocenzura to mechanizm, dzięki któremu stajemy się niezwykle ostrożni w tym, co mówimy lub robimy, aby uniknąć negatywnej uwagi. To ten głos w twojej głowie, który mówi ci „nie możesz” lub „nie wolno”. Nie możesz wyrazić swojej opinii, nie musisz pokazywać tego, co czujesz, nie możesz się nie zgodzić, nie musisz iść pod prąd. Krótko mówiąc, to głos mówi ci, że nie możesz być tym, kim jesteś.

Co ciekawe, autocenzura rośnie, niezależnie od tego, jak umiarkowane lub skrajne są poglądy społeczeństwa. Naukowcy z uniwersytetów w Waszyngtonie i Kolumbii odkryli, że autocenzura potroiła się od lat 50. w dzisiejszych Stanach Zjednoczonych. Zjawisko to jest tak powszechne, że w 2019 r. czterech na dziesięciu Amerykanów przyznało się do autocenzury, co jest częstszym trendem wśród osób z wyższym wykształceniem.

Ci politolodzy uważają, że autocenzura występuje głównie z powodu strachu przed wyrażeniem niepopularnej opinii, która kończy się izolacją nas od rodziny, przyjaciół i znajomych. Dlatego może to być zwykła strategia przetrwania w spolaryzowanej toksycznej kulturze, w której różne grupy są beznadziejnie podzielone w coraz szerszym zakresie problemów.

W tak sztywnym kontekście, w którym postrzegane są tylko przeciwieństwa i nie ma miejsca na znaczące punkty pośrednie, powiedzenie niewłaściwej rzeczy wiąże się z ryzykiem, że inni i tak zidentyfikują cię jako część grupy „wrogów”, od szczepionek po wojnę , teoria płci czy latające pomidory. Aby uniknąć konfrontacji, napiętnowania lub wykluczenia, wiele osób po prostu decyduje się na cenzurę.

Długie i niebezpieczne macki autocenzury

W 2009 roku, prawie sto lat po Holokauście Ormian w Turcji, dawniej będącej częścią Imperium Osmańskiego, historyk Nazan Maksudyan przeanalizował, jaka część historycznej narracji o tych wydarzeniach może dotrzeć do dzisiejszych tureckich czytelników i przeniknąć do trwającej w tym kraju debaty społecznej.

Po przeanalizowaniu tureckich tłumaczeń książek historycznych odkrył, że większość współczesnych pisarzy, tłumaczy i redaktorów manipulowała i zniekształcała niektóre dane, blokując swobodę dostępu do informacji. Co ciekawe, wielu z nich cenzurowało się w konfrontacji z ludobójstwem Ormian podczas I wojny światowej, aby uniknąć cenzury publicznej lub uzyskać aprobatę dominującego sektora w społeczeństwie.

To nie pierwszy raz, ani nie ostatni. Svetlana Broz, która pracowała jako lekarz w rozdartej wojną Bośni, odkryła, że ​​wielu ludzi pomagało muzułmanom, ale trzymała to w tajemnicy, aby uniknąć odwetu ze strony własnej grupy etnicznej. Ale czuli ogromną potrzebę podzielenia się swoimi historiami.

Oczywiście autocenzura jest zwykle stosowana w tych kwestiach, które społeczeństwo uważa za „drażliwe”. Bez względu na przyczyny autocenzury, prawda jest taka, że ​​gdy nie mamy dostępu do informacji, które mają inni, ponieważ sami cenzurują i nie dzielą się nimi, wszyscy tracimy okazję do zidentyfikowania problemów i znalezienia najlepszych możliwych rozwiązanie. To, o czym się nie mówi, staje się „słoniem w pokoju” generującym tarcia i konflikty, ale bez możliwości rozwiązania.

Autocenzura pochodzi w dużej mierze z „myślenia grupowego”, które polega na myśleniu lub podejmowaniu decyzji w grupie w sposób, który zniechęca do indywidualnej kreatywności lub odpowiedzialności. Myślenie grupowe to zjawisko psychologiczne, które pojawia się, gdy pragnienie harmonii lub konformizmu jest irracjonalne lub dysfunkcjonalne. Zasadniczo cenzurujemy samych siebie, aby uniknąć negatywnej krytyki i uwagi. A w wielu przypadkach może się to nawet wydawać rozsądne.

Jednak autocenzura, która rzuca nas w ramiona poprawna politycznie pozbawia nas autentyczności, uniemożliwiając bezpośrednie zajęcie się sprawami, które nas dotyczą, a nawet stereotypami, które utrudniają postęp. Bardzo często za etykietą „delikatne sprawy” kryje się prawdziwy brak dojrzałości społecznej do otwartego dialogu i nieumiejętność rozpoznania własnych granic.

Jak pisał psycholog Daniel Bar-Tal: „Autocenzura może stać się plagą, która nie tylko uniemożliwia budowanie lepszego świata, ale także pozbawia tych, którzy ją stosują, odwagi i uczciwości”.

- Reklama -

Oczywiście troska o negatywne reakcje innych, która prowadzi nas do cenzurowania samych siebie, nie jest całkowicie negatywna. Pomoże nam to zastanowić się dwa razy, zanim zaczniemy mówić. Jednak normy społeczne, które marginalizują niechciane poglądy, skłaniając ludzi do autocenzury, mogą w pewnym stopniu ułatwiać współistnienie, ale takie poglądy będą nadal istnieć, ponieważ nie zostały odpowiednio skanalizowane lub zmienione, tylko zostały stłumione. A kiedy coś jest represjonowane przez długi czas, kończy się to wywieraniem przeciwnej siły, która powoduje regres w społeczeństwie i sposobie myślenia.

Przestań się cenzurować, nie stając się pariasami

Przyjmowanie zbyt samokrytycznej postawy, działanie jako bezwzględna cenzura naszych myśli, słów lub uczuć z obawy przed utratą aprobaty naszej grupy społecznej może pogorszyć nasze zdrowie fizyczne i psychiczne.

Brak możliwości uczciwego podzielenia się naszymi opiniami i innymi aspektami naszego życia wewnętrznego może być również szczególnie stresującym doświadczeniem, wywołującym głębokie poczucie izolacji. Autocenzura zawiera w sobie paradoks: autocenzurujemy się, aby dopasować się do grupy, ale jednocześnie czujemy się coraz bardziej niezrozumiani i odizolowani od niej.

W rzeczywistości zaobserwowano, że ludzie o niskiej samoocenie, którzy są bardziej nieśmiały i mają mniej argumentów, są bardziej skłonni do autocenzury i są bardziej politycznie poprawni. Ale okazało się również, że ci ludzie mają tendencję do odczuwania mniej pozytywnych emocji.

Zamiast tego wyrażanie naszych emocji zmniejsza stres i zbliża nas do ludzi, z którymi dzielimy wartości, zapewniając nam poczucie przynależności i połączenia, które jest fundamentalne dla naszego dobrego samopoczucia.

Aby uniknąć szkodliwych konsekwencji autocenzury bez marginalizacji, musimy znaleźć równowagę między potrzebą autentycznego wyrażania siebie a dopasowaniem się do grupy lub środowiska społecznego. Nie zawsze jest to odpowiedni czas lub miejsce na trudną rozmowę, ale ostatecznie konieczne jest, aby była przestrzeń, aby zająć się drażliwymi kwestiami, które dotyczą nas i innych.

Oznacza to również przyczynianie się najlepiej, jak potrafimy, w ramach naszego działania, do tworzenia atmosfery tolerancji wobec różnych opinii, bez popadania w pokusę etykietowania innych, tak aby każdy mógł czuć się bardziej komfortowo w wyrażaniu własnych pomysłów. Jeśli nie uda nam się stworzyć i chronić tych przestrzeni dialogu bez postrzegania siebie jako wrogów na polu bitwy, po prostu cofniemy się o krok, ponieważ dobre pomysły lub po prostu przyczyny nie narzucają się, uciszając tych, którzy myślą inaczej.

Źródła:

Gibson, L. & Sutherland, JL (2020) Trzymaj usta zamknięte: spiralna autocenzura w Stanach Zjednoczonych. SSRN; 10.2139.

Bar-Tal, D. (2017) Autocenzura jako zjawisko społeczno-polityczno-psychologiczne: koncepcja i badania. Psychologia polityczna; 38 (S1): 37-65,


Maksujan, N. (2009). Ściany milczenia: przełożenie ludobójstwa Ormian na język turecki i autocenzurę. krytyczny; 37 (4): 635–649.

Hayes, AF i in. Al. (2005) Chęć do autocenzury: konstrukt i narzędzie pomiarowe dla badania opinii publicznej. International Journal of Public Opinion Research; 17 (3): 298–323.

Broz, S. (2004). Dobrzy ludzie w złych czasach. Portrety współudziału i oporu w wojnie w Bośni. Nowy Jork, NY: Inne materiały prasowe

Wejście Czym jest autocenzura i dlaczego nie powinniśmy ukrywać tego, co myślimy? po raz pierwszy opublikowano w Kącik Psychologii.

- Reklama -
Poprzedni artykułTotti-Noemi, zdjęcie pocałunku staje się wirusowe: czy jesteśmy pewni, że to naprawdę ona?
Następny artykułJohnny Depp we Włoszech z tajemniczą kobietą: czy to twoja nowa miłość?
Redakcja MusaNews
Ta sekcja naszego magazynu zajmuje się również udostępnianiem najciekawszych, najpiękniejszych i najbardziej odpowiednich artykułów redagowanych przez inne blogi oraz najważniejsze i renomowane czasopisma w sieci, które umożliwiły udostępnianie poprzez pozostawienie otwartych do wymiany swoich kanałów. Odbywa się to za darmo i non-profit, ale z wyłącznym zamiarem dzielenia się wartością treści wyrażaną w społeczności internetowej. Więc… po co nadal pisać na tematy takie jak moda? Makijaż? Plotka? Estetyka, uroda i seks? Albo więcej? Bo kiedy robią to kobiety i ich inspiracja, wszystko nabiera nowej wizji, nowego kierunku, nowej ironii. Wszystko się zmienia i wszystko rozjaśnia się nowymi odcieniami i odcieniami, ponieważ kobiecy wszechświat to ogromna paleta z nieskończonymi i zawsze nowymi kolorami! Bardziej dowcipna, subtelniejsza, wrażliwa, piękniejsza inteligencja ... ... a piękno uratuje świat!