Rain Man, Valeria Golino: „Byłem jedynym łajdakiem na planie. Cruise i Hoffman byli bardzo dobrze przygotowani ”

0
- Reklama -

Rain Man - Rain Man jest to z pewnością jeden z najbardziej lubianych dramatów z lat 1988. Wydany w 4 roku zdobył XNUMX Oscary (najlepszy filmnajlepszy kieruneknajlepszy aktor pierwszoplanowy e najlepszy oryginalny scenariusz) i do dziś doceniamy jego efektywność emocjonalnazrównoważony do zabawy humor filmu drogowego

Film widzi bohaterów Tom Cruise świeżo po wielkim sukcesie osiągniętym krótko wcześniej Top Gun e Dustin Hoffman, w tym czasie już uznawany za jednego z najlepszych aktorów na świecie dzięki takim filmom jak KawalerMężczyzna z chodnikaKramer kontra Kramer Tootsie. Dzięki interpretacji autystycznego Raymonda Babbitta, Hoffman przypieczętował swoją ważną karierę w Rain Man, zdobywając swój drugi Oscar. 





- Reklama -

Valeria Golino zagraniczna aktorka

Jednym z aspektów, który sprawia, że ​​film w reżyserii Barry'ego Levinsona jest jeszcze bardziej szczególny w naszych oczach, to fakt, że bohaterka filmu, która wspiera Cruise i Hoffman, jest włoską aktorką: Valeria Golino. W latach osiemdziesiątych takie role w rolach rodzimych aktorek nie były zbyt częste, za to wygrał Golino, wówczas bardzo młody dwudziestotrzylatek. Aktorka gra oczywiście po angielsku, wcielając się w Susannę, dziewczynę Charliego / Toma Cruise'a. Będzie bohaterką jednej z najzabawniejszych (i zarazem czułych) scen filmu, jej pocałunku w windzie z Raymondem. Krótko mówiąc, ile włoskich aktorek może pochwalić się całowaniem Toma Cruise'a i Dustina Hoffmana w jednym filmie? 

Jednak być może nie wszyscy wiedzą, że od 1988 do 2000 roku Valeria Golino mieszkała w Los Angeles, biorąc udział w innych ważnych filmach amerykańskich. Pomiędzy tymi Samotny wilk (1991) oraz serial komiksowy Hot Shots! (1991) oraz Gorące Strzały! 2 (1993), gdzie występuje u boku Charliego Sheena. Pomyśl o tym w 1990 roku doszedł również do ostatecznej selekcji Pretty Woman, tylko po to, by zostać pokonaną przez Julię Roberts, która ponownie wysadzi jej rolę w filmie w następnym roku Śmiertelna linia.




Waleczność i dary Toma Cruise'a

Wracając do Rain ManValeria Golino niedawno z czułością wspominała swoją interpretację podczas wywiadu dla programu radiowego I Sonnambuli, w którym powiedziała: 

- Reklama -

„Mimo że minęło już ponad 30 lat, nadal jest to świetny film, który można obejrzeć. To nie wygląda na przestarzałe. Byłem mały, ponowne zobaczenie siebie sprawia, że ​​jestem trochę czułości. Na tym planie byłem jedynym łajdakiem. Z drugiej strony pozostali byli bardzo dobrze przygotowani i zdyscyplinowani. I znacznie mniej. Trochę ten film nauczył mnie, że ta praca to nie tylko instynkt i nieświadomość. Od tego czasu zacząłem być trochę ostrożniejszy i poważniejszy w swoich wyborach. W tym sensie to mi służyło, było pedagogiczne ”.

Aktorka opowiedziała wtedy również o swojej związek z Tomem Cruisem:

Przyniósł mi prezenty, karty na planie. Był dzielny, miły, ale nie zabiegał o mnie, nie próbował. Był żonaty, wydawał się zakochany w swojej żonie, nawet jeśli rozwiedli się po niecałym roku. Dla mnie był miły, słodki, czuły, wcale nie szalony. Wtedy był 26-letnim chłopcem, przystojnym jak słońce, nawet gdyby był marpionem, może nie byłoby między nami nic, ale nie byłoby to uciążliwe, bym go nie zgłosił ”.

Przejrzyjmy kilka scen z filmu:



artykuł Rain Man, Valeria Golino: „Byłem jedynym łajdakiem na planie. Cruise i Hoffman byli bardzo dobrze przygotowani ” pochodzi z My z lat 80-90.

- Reklama -