Dziwne jedzenie? Nowy sposób doświadczania pożywienia, który (powinien) nas wszystkich niepokoić

Czasami są rzeczy, dla których jedynym sposobem, aby się bronić, jest zaprzeczanie. Są rzeczy, ludzie i przypadki, które były represjonowane przez tak wiele i tak długo, źle rozumiane lub ignorowane, że aby być tam dzisiaj, muszą, wbrew sobie, uchodzić za to, czym nie są. Dzieje się tak na przykład i nie jest to przypadek, gdy plik dziwne jedzenie który mimo łatwych językowych i kulturowych gettoizacji nie ma nic wspólnego z jednorożcami i tęczą i nie odpowiada narodowemu daniu społeczności LGBTQ +.

Tak jak ci, którzy rozpoznają się w płci lub orientacji seksualnej innej niż binarna i heteroseksualna „norma” (i domniemana „normalność”), tak samo dzieje się z queer food wykracza poza tradycyjne książki z przepisami i obejmuje nowe sposoby doświadczania jedzenia i co się wokół niego kręci.

Jeśli nigdy o tym nie słyszałeś, nawet jeśli możesz być uważny i wrażliwy na problemy związane z płcią i / lub odżywianiem, prawdopodobnie dlatego, że jest to zjawisko, które pochodzi i rozwija się głównie w Stanach Zjednoczonych, gdzie status osób LGBTQ + jest przedmiotem wielopoziomowej debaty. Jednak wiedza o tym, co dzieje się za oceanem, w jednym z krajów, które mają największy wpływ na zachodni styl życia i kulturę, może pomóc przewidzieć możliwe zjawiska w skali globalnej. Dlatego w tym artykule chcemy zająć się queerowym jedzeniem i tym, co to naprawdę oznacza.

Co to znaczy „queer” 

Zacznijmy od podstaw: co oznacza „queer”? Według Merriam Webster Dictionary jest to przymiotnik, który określa wszystko, co różni się od zwykłego, zwyczajowego lub normalnego, a zatem oznacza dziwny, dziwaczny, ekscentryczny, niekonwencjonalny. Termin ten, kontynuowany w słowniku, ma następnie tendencję do identyfikowania fizycznego lub sentymentalnego pociągu do osób tej samej płci i może być również używany w obraźliwym sensie. Negatywna konotacja, która jednak stopniowo zanikała. Tak więc to, co w latach XNUMX. uznawano za obrazę, było stopniowo przyjmowane przez własnych odbiorców jako definicja i flaga różnorodności, z której można być dumnym, przeciwko wykluczeniu społecznemu i zawodowemu.

Ludzie na pierwszym planie: queerowe jedzenie przeciwko dyskryminacji 

Dotyczy to również świata gastronomii i żywności w ogóle, w dwóch kierunkach: osobisty plan pracy osób należących do społeczności LGBT + oraz sposób przeżywania jedzenia i odnoszenia się do składników i surowców. W rzeczywistości dzisiaj Amerykański przemysł hotelarski to często teatr dyskryminacji rasowej, płeć lub orientacja seksualnai dopiero niedawno zaczęto otwarcie potępiać homofobię i nękanie w kuchni. Zrobił to na przykład Charliego Anderle'a, która w 2018 roku na łamach Bon Appetit podsumowała swoje doświadczenia jako kucharki transpłciowej w następujący sposób: „Były brzydkie komentarze asystentki kucharki na temat rozmiaru moich nowych dżinsów i mojej przełożonej, która próbowała obmacywać moje uda, przytulając mnie z za ladą. Ten rodzaj uwagi zawsze był czymś, czym można się chwalić; odrzucając to od razu nazwał mnie „nadwrażliwym” lub suką ”.

Jeszcze przed nią reporter Johna Birdsalla. Rzecznik kultury gejowskiej i queerowej w kuchni od 2014 roku, Birdsall głęboko wierzy w pozytywną rolę, jaką „inna” tożsamość seksualna może nadać przygotowaniom. Oto jest to pierwszą cechą charakterystyczną queerowej kuchni jest to, co uchodzi za ludzi: już nie ukryte, zmarginalizowane, odizolowane i nadużywane, ale wręcz przeciwnie akceptowani, cenieni, bohaterowie wywrotowe wobec niepisanej reguły, w której panuje nadal machizm i seksizm. I to znajduje nową formę widoczności i afirmacji w jedzeniu. „Jedzenie stało się tropem (lub metaforą, przyp. Red.), Dzięki któremu queerowa społeczność odnalazła pewne cechy wspólne, szukała widoczności, wspierała różnorodność i zachęcała do aktywizmu”, czytamy artykuł w New York Timesie poświęcony queerowej kuchni. „Niezależnie od tego, czy chodzi o kolacje antydyskryminacyjne, zbiórki pieniędzy na cele portorykańskie, restauracje, które służą jako bezpieczne dzielnice, czy też o rozwój zdecydowanie queerowej kreatywności kulinarnej, przemysł spożywczy mobilizuje społeczność LGBTQ”.

Queer food nie istnieje (a może tak)

„Nie ma dziwnego jedzenia. Jednak gdy zaczniesz go szukać, znajdziesz go wszędzie ”. Tak zaczyna się niedawny artykuł Kyle'a Fitzpatricka dla Eatera i być może nie ma lepszego sposobu, aby to opisać. Chcesz być bardziej konkretny?

Odpowiedź można znaleźć na stronach Jarry, „półrocznego magazynu papierowego, który bada skrzyżowania między jedzeniem a kulturą queer” - jak stwierdzono na oficjalnej stronie internetowej - drukowanego od 2015 roku w Stanach Zjednoczonych w celu zjednoczenia „społeczności queer szefów kuchni, konsumentów, producentów, pisarzy, fotografów, artystów i wpływowych przedstawicieli branży, aby świętować wyniki i pogłębiać ich porównanie ”. Wewnątrz znajdują się też różne przepisy z queerowego świata, jak chociażby ten z rosół z kurczaka, makaron, imbir i trawa cytrynowa; lub z ciasto polane czekoladą i oliwą z oliwek; mieszanki oliwki i chilli marynowane w pomarańczy i rozmarynie; z 'sałatka z escarole z koprem włoskim i orzechami włoskimi, marynata z sokiem z limonki i syropem klonowym; lub jeden sernik pomarańczowy i szafranowy. Jeśli bardziej niż stereotypowa kultura LGBT + przypomina Ci to wyszukaną kuchnię, fuzja i oryginalny, nie jesteś daleko od prawdy.

Zapomnij o tęczach, fallicznych symbolikach i tym podobnych: queerowym jedzeniu z zadowoleniem przyjmuje wszystkie składniki, surowce i warianty bez ograniczeń i uprzedzeń (mile widziane mieszanki kulturowe lub eksperymenty wegetariańskie i wegańskie), z tego powodu można go znaleźć wszędzie. A jak mogłoby być inaczej: w świecie, który stroni od klasyfikacji i jasnych granic, a wyjątek czyni regułą (zakładając, że z reguły możemy mówić), nawet żywność nie mieści się w ustalonych recepturach, nawet brokatowych czy wielokolorowych że ważne wydarzenia, takie jak Duma, również się rozprzestrzeniły.

Ponieważ ważne nie jest to, co jesz, ale atmosfera, uczucie, które to przekazuje i które często obejmuje doświadczenie nieoczekiwanego smaku w otwarty, wspólny i bezprecedensowy sposób.

Queer food: jedzenie jako symboliczny gest i poszukiwanie komfortu w zasięgu każdego  

Opowiadając epizod z dzieciństwa, Birdsall wspominał, kiedy jako dziecko, gość pary homoseksualnych sąsiadów, jadł hamburgera, który przygotował dla niego jeden z dwóch gospodarzy i jak bardzo uważał, że jest nie tylko smaczny, ale zwiastun prawdziwej radości. To cecha, że ​​nawet teraz, gdy jest już zdecydowanie dorosły, ogólnie rozpoznaje queerową kuchnię: „pogoń za przyjemnością przy stole”, Napisał kilka lat temu,„ może przekształcić się w plik akt polityczny".

Opieraj się stereotypom, pozostając wiernym swojej naturze, bądź z niego zadowolony i spraw, by inni też się nim bawili: queerowe jedzenie też jest takie, środek tak symboliczny, jak konkretny, aby przekazać nowy smak, że dla realizacji siebie i swoich praw.

Nic dziwnego, że jest to kolejny z najczęściej czytanych pojęć w odniesieniu do dziwne jedzenie to „wygoda”. Ciągle znajduje się w magazynie Jarry, a także w słowach Carli Perez-Gallardo, współwłaścicielki Hannah Black z Oaza Lil 'Deb, queerowa restauracja w Nowym Jorku. Kilka lat temu powiedział więc HuffPost: „Może my w queerowym establishmentu szukamy komfortu w tym, co przygotowujemy, ponieważ komfort stał się niedostępny dla naszych społeczności na powszechnym poziomie społecznym - w zakresie podstawowych praw, dostępu do opieki medycznej. - i naszej indywidualności ”. Gastronomia queer po prostu (ale czy to naprawdę takie proste?) Wita innych i przyznaje, rzeczywiście przewiduje, anomalię iz tego powodu jest niezwykle dostępne, często również pod względem ceny. Pojęcie równości jest tak głęboko zakorzenione w filozofii, która leży u podstaw queerowych klubów, że jedzenie jest dostępne dla każdego: tak jak orientacja seksualna, tak naprawdę aspekt ekonomiczny nie może stanowić przeszkody ani źródła dyskryminacji dla tego, kto podchodzi do tej kuchni. L"inkluzywność to być może jest jego unikalny, prawdziwy, podstawowy składnik.

W tym sensie mamy do czynienia z szerokim fenomenem kulturowym, na który składają się miejsca otwarte dla wszystkich, przed i za ladą, receptury i niecodzienne połączenia, wolna i radosna inwencjazdolny do zaskakiwania i pocieszania, rozpoznawania i dzielenia się (coś podobnego widzieliśmy w projekcie aneks kuchenny).

Wszystkie wartości i potencjał, które niezależnie od skłonności seksualnych każdego z nich, ogólnie rzecz biorąc, nietrudno przypisać jedzeniu, nawet jeśli preferuje się potrawy znane lub bardziej tradycyjne. I w tym też nie ma nic złego.

artykuł Dziwne jedzenie? Nowy sposób doświadczania pożywienia, który (powinien) nas wszystkich niepokoić wydaje się być pierwszym Dziennik żywności.